Inne dowcipy

Na lekcji religii ksiądz wychwala dobroć Boską.
– Jeśli np. któryś ze zmysłów człowieka szwankuje, to dobry Bóg dba o to, żeby inne zmysły były bardziej udoskonalone. Np: ślepiec ma bardziej wyczulony dotyk i słuch. Może któreś z was, drogie dzieci, poda mi inny przykład? Zgłasza się Jaś i mówi:
– Mój wujek ma krótszą prawą nogę, ale za to jego lewa noga jest dłuższa.

blank
Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości, patrzą melancholijnie w przestrzeń, kiedy w pewnej chwili odzywa się jeden z nich: 
– Tadziu, mam już 75 lat, jak bym się nie ruszył wszystko mnie boli i dokucza reumatyzm… Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz? 
– Jak nowo narodzony. 
– Naprawdę? Jak nowo narodzony? 
– Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów

blank

Małżeństwo pokłóciło się i idą spać. 
Mąż mówi do żony: 
– Dobranoc matko ośmiu wrzeszczących bachorów. 
– Dobranoc ojcze jednego z nich.

blank
– Cześć Tato. 
– No i co dostałeś dzisiaj w szkole? 
– 4. 
– Super ale czego nie 5. 
– Bo były tylko 4 lekcje.

blank

Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości, patrzą melancholijnie w przestrzeń, kiedy w pewnej chwili odzywa się jeden z nich:
– Tadziu, mam już 75 lat, jak bym się nie ruszył wszystko mnie boli i dokucza reumatyzm… Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz?
– Jak nowo narodzony.
– Naprawdę? Jak nowo narodzony?
– Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów i chyba przed sekundą zlałem się w gacie.

blank

Wraca chłop do domu z delegacji, wita się, wręcza prezenty. W końcu zasiada przed michą i telewizorem. Patrzy dookoła i woła do pięcioletniej córeczki:
– Dziubasku, czy widziałaś gdzieś pilota?
– Pilota? Nie widziałam… Ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z naprzeciwka…

blank

Nad siedzącą w autobusie dziewczyna stoi młody chłopak i uporczywie wpatruje się w jej dekolt. W końcu ona nie wytrzymuje:
– Chcesz w gębę??
– Oj tak, a drugiego do ręki…

blank
Jaś pyta się Małgosi: 
– Małgosiu, bawimy się w chowanego? 
– Dobrze Jasiu. 
Jaś mówi: 
– Ale jak Cię znajdę to dasz mi buzi. 
– Dobra, ale jakbyś mnie nie znalazł to będę w szafie.

blank
– Halo – mówi Kowalski. Panie doktorze, proszę natychmiast przyjechać, ponieważ moja żona ma ostry atak wyrostka robaczkowego! 
– Spokojnie panie Kowalski. Dwa lata temu osobiście wyciąłem pańskiej żonie wyrostek robaczkowy. Czy słyszał pan kiedyś, aby człowiekowi po raz drugi pojawił się wyrostek? 
– A czy pan słyszał doktorze, że u człowieka może się pojawić druga żona?

blank

Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi:
„Wstaję rano, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu”.

blank
Nauczyciel pyta Jasia: 
– Jakie znasz żywioły? 
– Ogień, woda i piwo. 
– Piwo? Jasiu co ty wygadujesz?! 
– No tak. Zawsze, gdy tata wraca do domu pijany to mama mówi: “Ojciec znowu w swoim żywiole”.

blank

PANIE DOKTORZE, DO NIEDAWNA NIE MOGŁEM NIC JEŚĆ, A TERAZ ZJADAM WSZYSTKO!

– Świetnie. A co ze stolcem?
– Też!