PANIE DOKTORZE, DO NIEDAWNA NIE MOGŁEM NIC JEŚĆ, A TERAZ ZJADAM WSZYSTKO!
– Świetnie. A co ze stolcem?
– Też!
Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi:
– Poproszę zeszyt w kółka.
Sprzedawca na to:
– Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste.
Blondynka odchodzi, na to druga mówi:
– Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka.
– No cóż – mówi sprzedawca – różni są ludzie. No ale co dla pani?
– Poproszę globus Krakowa.
-Jaka jest różnica miedzy papierem toaletowym a piłą motorową?
-Nie ma różnicy-chwila nieuwagi i masz palca upier^$&#nego